sobota, 2 lutego 2013

Pergamin 5

Przepraszam za swoją długą nieobecność. To nie tak, że zapomniałam, czy straciłam wenę. Rozdział, który przed chwilką wrzuciłam miałam gotowy dwa tygodnie temu, jednak z braku internetu na wyjeździe w góry, nie mogłam wstawić go wcześniej. Miłej lektury i obiecuję, że następny będzie szybciej!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz